ilustracja: Marcelina Cychol

Dwa wiersze z nadchodzącej książki „rare”

JOANNA WRÓBEL

miłość w gardle jak gangrena

na chwilę zgarnęło nas stado 

psów w ciepłe sielskie cielska 

gnały wolne 

brały do pyska pety i puszczały

wiatr od rzeki był dzieci 

pryskały jak zające światła spod nóg 

wiaduktu z napisem antifa 

przeszli strażnicy i zbieraliśmy w myślach

cudze śmieci i wszystkie zakazy czy aby

się stosujemy potem wwiało mi włosy w lody

(zawsze biorę lody w kubeczku 

i akurat raz nie) a tobie 

strzęp do oka i ja byłam tym strzępem

grzegórzki nocą

powiedzieli sobie że nie chcą

siebie nawzajem zaczynały się derby

odwłok księżyca

nad nimi stał i intruzy nocne

wlatywały do oczu

które i tak już przecież

pobrudziły się patrząc

trasą węża bulwarami ciągnęła

stara woń rzeki

wilgoć lizała śpiące samochody

w piekarni wstawiano pierwszy chleb do pieca

jak pierwszy miot

 

poszli w górę osiedla zderzając się biodrami

przypadkiem
mieli po drodze

Joanna Wróbel (ur. 1994) – zawodowo łamie i oprawia cudze teksty w studiu graficznym. Autorka żartów rysunkowo-słownych (publikowanych w sieci pod pseudonimem pewien wróbel). Uczestniczka zajęć warsztatowych Pracowni realizowanych w ramach festiwalu Biura Literackiego TransPort Literacki w Kołobrzegu (2022). Wyróżniona nagrodą publiczności w Ogólnopolskim Konkursie Poetyckim im. Jacka Bierezina (2022). Laureatka konkursu na debiutancki tom poetycki „Nagroda »Reflektor«” (2023, książka ukaże się jesienią). Publikowała m.in. w „KONTENCIE”, „Tlenie Literackim”, „Zakładzie” i na przekrój.pl. Mieszka w Krakowie, stale ma kota.

Marcelina Cychol – https://www.instagram.com/marcela.cychol/