ilustracja: Zocha Kiljańska

Trzy wiersze

SZYMON KOWALSKI

Kojot na korsarzach

             Tutaj, w halach, wygłaszam przemowę!

 

Nie było minione otwarcie na morze, noce żeglugi!

Nazwanie opętanymi, rzut włócznią i wyrzucenie z obory.

 

Dziad przepłynął zorze. Przystanek, idę majaczyć. 

Marynarze ćpali koźlaki.

Koźlak to znamię buntu i walki z kaszalotem. 

 

Peryhelia na najwyższych stołkach:

– Należy pan do gromady? Przybija pieczęć żarliwie? 

– Pochodzę z porowej rodziny. Nie ma bicza, kłosa na szyję!

 

Obumierają kraty, robotnicy na bulwarach.

Za rojami

Mario, stratosfery upadają.

 

Parczkiem eterujmy się, dochodząc do tabliczki za murami:

Bazylika Św. Jana od prerii cierniem panny młodych.

Purchawka zakwitła. Malice w palcu. 

 

Rurą zjeżdżaliśmy, kanaliki. Sikam się.

W hali gimnastyki oprawiamy porty.

 

Ten, co założył mirrę, Jukatan, linoskoczków,

stanął przed integralem. Misa, dachowanie:

Zaproszę do cyrku ceuntariona, ugrzęźliśmy, 

na łysej ścieżce cały pochód.

Tasak

Rozmawialiśmy przy zatokach.

Śniadanie w motelu na wysepce. Byłem odziany. 

 

I czy wiedzieliśmy, że ta przełęcz wzdłuż Szwecji, 

północ i południe, epokowe tratwy? Autobahn na górze. 

Za trawkami skoczył kocur. Sterownik się pieni. 

 

Rozmawialiśmy przy stolikach. Jajko u spichrza.

A tak, daj wcześniej, trzeba było je strącić!

Szymon Kowalski – urodzony w roku dotarcia do Ziemi promieniowania z powierzchni gwiazdy neutronowej SGR 1806-20. Pochodzi z obszarów panowania nadolbrzyma Rasalgethi. Targuje się z kupcem, czuwa w Gehennie.

Zocha E. Kiljańska (ur.  2001) – Taka osoba typu: treehugger, zbieraczka + czasem wydaje jej się, że rozmawia z księżycem. Studentka Rzeźby na ASP.

czytaj pogłosy

EEFBC0CC-FFFB-4968-81D1-84634113B72E
Pęd. Patos. Przystanek. Przestrzeń. Tasak Kowalskiego
czytaj